Gryzonie

Mysza

Posiadacie, chcielibyście mieć?

Ma trójkę dostojnych panów - Ariela, Arseniusza i Nataniela. :>
Szczurki z adopcji, ale kochane.

Mam też 3 chomiczki - Zuzanne i Fruzanne, oraz chomika syryjskiego Maksa.

Dużo gryzoni miałam w przeszłości i są moją pasją (;

Suslan

lubię, może kiedyś* skuszę się na szczurka, a nawet dwa... bo jednemu byłoby smutno, nie? ;)

* - wtedy, kiedy nie będę posiadała żadnego kociopodobnego stworzenia pod swoim dachem. co jak co, ale teraz szczur miałby tutaj ekstremalne warunki - wolę go nie narażać.

Mysza

dwa, trzeba dwa! ogoniaste są stadne! :D
e tam, miałam małego szatana przez 3 tygodnie i szczur go ustawił.
użarł go w nos raz, drugi i się nauczył.

Suslan

tyle że moja Lila to jest diabeł. i mówię to całkiem poważnie, ona wszędzie skacze, drapie, gryzie, robi demolkę, niszczy, przewraca, atakuje... a jest jeszcze podlotkiem, więc wolę nie myśleć co będzie kiedy stanie się dorosłym kotem. i co by było ze szczurkami... wolę jeszcze trochę poczekać. :P

Mysza

Ostatnio marzą mi się myszy berberyjskie ;d
ale no cóż - ciężko je nabyć no i mama się nie zgodzi.
Ale to nic, dzięki temu mam czas na uzbieranie na duże akwarium dla myszek i wyposażenie :D

Suslan

no pewnie, lepiej żeby zwierzaki miałe ciekawe warunki, niż żeby ich było więcej i się nudziły. : P

Mysza

Ogólnie niby mam masę akcesoriów po poprzednim stadku (6 laboratoryjnych :D), ale stanowcza większość wykonana jest z plastiku i malowanego drewna, a ja chce zrobić w takim dużym akwarium takie jak najbardziej naturalne warunki, gdzie jedynie poidło będzie sztuczne (:
Domek już mam, niedawno sama zrobiłam, z kokosa. Kołowrotek mam metalowy, ale może być. Miseczke na jedzonko też mam, z kokosa ( XD) i domek drewniany niemalowany.. myślałam, żeby myszaki trzymać w klatce ale zrezygnowałam z tego pomysłu.. już miałam dwójkę uciekinierów :D

fuzz

Niestety nie mam, ale miałam kiedyś dwa chomiki dżungarskie - Czesław, w którym niemal zakochał się mój nauczyciel od informatyki (XD) oraz Oliver... Niestety zachorował i nie dało się go wyleczyć. ;<
W najbliższym czasie planuję jeszcze kupienie Białej myszki lub następnego chomika. ; x
edit: literówka ;/

Mysza

jak myszka samiczka, koniecznie dwie.
natomiast samiec tylko jeden, bo terytorialne.

fuzz

Dzięki wielkie za radę. (;
Myślę raczej nad jedną myszą... Więc chyba zdecyduję się na samca. ^^

Mysza

Tylko, że z samcem jest inny problem - bardzo wonny i utrzymujący się na ręce mocz, chodź idzie przywyknąć. Nawet szczury samce nie mają tak długo utrzymującego się zapachu moczu na dłoniach, ale po umyciu nie czuć go tak.
A po za tym, jest okey.